Po oglądnięciu sesji nr II chciałam podzielić się kilka uwagami:
- Podoba mi się bardzo postawa nowych radnych z Odnowy są aktywni oglądając sesje to były jedyne osoby z radnych, które aktywnie pytały o coś Burmistrza. Pozostali to nie wiem co tam robili – maszynki do głosowania. Aby tak dalej.
- Pensja Burmistrza. Muszę przyznać, że rewelacyjny wybieg, bo to przewodniczący rady wnosi już w na początku kadencji o zmianę uposażenia Burmistrza – czyli nie jest to sam Burmistrz. Idealnie legitymizuje to działania, jako że to Rada chce, zaś Burmistrz nie wnosi o podwyżkę. Pominę bez komentarza te 90 mln., które przez ponad 24 lata „pozyskał” Burmistrz. Chciałabym tylko zauważyć, że poza asfaltem na ulicy, kanalizacją, ładnymi budynkami – w gminie Mirsk za kadencji Andrzej Jasińskiego nie powstało żadne dodatkowe miejsce pracy, które przynosi dochody do Gminy i miejsca pracy dla naszych dzieci. Oczywiście są miejsca pracy ale dzięki lokalnym firmom – 3 marketów nie liczę. Aktualna super inwestycja – „strefa” – też utkwiła na mieliźnie. Jako tak doświadczony Burmistrz – 24 lata kadencji, opowiadanie wyborcom, że on został wprowadzony w błąd pozostawiam bez komentarza. Zresztą na portalu mirsk.eu http://mirsk.eu/o-czym-szumia-wierzby/ i lwówecki info http://lwowecki.info/pl/7475/59/c/burzliwa-dyskusja-ws–niechcianej-inwestycji-w-mirsku.html już zostało to dokładnie opisane.
I wisienka na torcie – dzieci p. Burmistrza też wyjeżdżają z naszej Gminy, bo nie ma tutaj perspektyw. Tak „dobry” manager, który przez 24 lata nie „zbudował” tutaj, żadnego zakładu – to najlepiej pokazuje mentalność naszego włodarza.
Idealne zagranie pod publiczkę, że to Burmistrz nie wyznacza celów tylko rada. To Panie Burmistrzu po co nam jest Pan, skoro może rządzić Rada ?
Sesja nr 2 pokazała jak zręcznym manipulatorem jest nasz Burmistrz – dzięki nagraniom z Odnowy mamy w końcu szansę zobaczyć, jak wygląda „polityka” od kuchni oraz jakich radnych wybraliśmy.
Z poważaniem Zoja