W szóstej części prezentacji zacznę od erraty. Słusznie zwrócono mi uwagę, że jedno z zestawień nie odpowiada rzeczywistości – chodzi o fragment okolic Placu Targowego. Błędnie uznałem za ujęcie opisane na widokówce jako „An der Guldengasse” jako rzut z ulicy Słowackiego na Plac Targowy. Jest to ujęcie na wylot Placu Targowego od strony kładki na Kwisie. Dziękuję Grzesiowi Honckowi i Patrycji Schwarz za cenne uwagi.
Krótka wzmianka o tym miejscu. Przed 75 laty, w 1945 roku, miał praktycznie w tym miejscu, na samym zakręcie głównej drogi przy kładce, miejsce wypadek, w którym poszkodowanymi zostali żołnierze ppor ppor Kazimierz Słomiński i Jan Domalewski. Kazimierz Słomiński zmarł w wyniku odniesionych obrażeń, ppor. Domalewski został inwalidą. Widoczny na fotografiach fragment miasta przez pewien czas nazywał się ulicą ppor. Kazimierza Słomińskiego. Więcej o tym oficerze niebawem w odrębnym artykule.
Poniżej fragment rynku z widokiem na fontannę z lwem i hotel „Pod czarnym orłem”. W centralnej części zdjęcia jest również fontanna z misiem, obecnie odnawiana.
Jeszcze jeden fragment miasta – zagubiona, choć nadal istniejąca, Młynówka. Na tym ujęciu płynąca ulicą Kościuszki. Ujęcie do Młynówki było powyżej dawnego Metalenu, koryto przechodzi przez Al. Wojska Polskiego nieopodal dawnego basenu, później przecina ul. Zdrojową obok budynku 19, płynie pod dawny młyn, ponownie przecina ulicę Zdrojową przy skrzyżowaniu z ul. Podchorążych, przecina ul. Cichą, ponownie Al. Wojska Polskiego i wpada do Kwisy. W kronikach co kilka lat była informacja o utonięciu kogoś w tejże Młynówce. W 1971 została zakryta, odcinek obok młyna zasłonięto z końcem lat 90-tych.
cdn. 🙂
Prawda o utonięciu Była to dziewczynka lat 5 wpadła do młynówki przy moście obok młyna a że tam od mostu młynówka była niewidoczna to nikt nie zauważył że ona tam wpadła był to rok 1956.
1663 – 12 lipca utonęła w młynówce córeczka Jana Fischera.
1699 – 3 listopada utonął w Młynówce jedyny syn Jeremiasza Neumanna. Wypadek wydarzył się dziecku idącemu do szkoły.
1745 – 19 kwietnia utonął w Młynówce w Mirsku 19-letni syn szewca Kacpra Scholza. Znaleziono ciało zaniesione przez wodę aż pod Skarbkowem.
1751 – 12 września utonął w Kwisie Jan Jerzy Elsner. Wpadł on do wody koło bielarni Metziga w Kamieniu, a następnego dnia znaleziono go w Młynówce, u jej początków od Kwisy.
1806 – 21 września w Młynówce utonęło 5-letnie dziecko mieszczanina Siebemeienwra.
1815 – 1 stycznia utonął w Młynówce szewc Weise.
I tak dalej. Kiedyś chyba napiszę artykuł o młynie i młynówce 🙂
W Młynówce utopiła się moja siostra Zosia Waszczynska mieszkaliśmy na ulicy Zdrojowej 14 tam wpadła na naszym podwórku miała 20 miesięcy było to chyba w 1953roku
To bardzo przykre… Młynówka stanowiła wielkie niebezpieczeństwo, a tak niewinnie wyglądała z mostku na ul. Zdrojowej. Czy pamięta Pani do kiedy nurt był odsłonięty (przebiegał pomiędzy kamienicami parzystych numerów Zdrojowej a budynkami kościelnymi) ?
Babcia kiedyś o tym wypadku wspominała.