Mirsk to miasto z bogatą historią. Na każdym kroku świadczą o niej liczne zabytki. Te pozostałości dawnych czasów każdy powinien zobaczyć. A które szczególnie warte są tego, by się nimi zainteresować?
Ratusz
Najbardziej reprezentatywny i zarazem okazały budynek Mirska istnieje od końca szesnastego wieku. Za zakończenie budowy uważa się zamontowanie zegara na wieży w 1599 roku.
Ratusz nie miał szczęścia – tyle razy spalił się w pożarach, że można by pomyśleć, iż ciąży nad nim jakaś klątwa. Pierwszy raz zdążył spłonąć jeszcze przed ukończeniem budowy, w 1558, a kolejne brzemienne w skutkach pożary miały miejsce w 1642, 1699 i 1767. Za każdym razem ratusz wymagał oczywiście prac mających na celu odnowę i odbudowę.
Przy tej okazji można było wprowadzić pewne zmiany i dodatkowe akcenty, takie jak choćby kula i chorągiewka na wieży.
Kaplica św. Barbary
Budowę tej kaplicy rozpoczęto w 1502 roku z inicjatywy założonego przez rycerza Ulricha Schoffa Bractwa Kurkowego. Choć dziś nazywa się ją kaplicą św. Barbary (czy też „Barbórką”), pierwotnie była ona poświęcona Najświętszej Marii Pannie i Marii Magdalenie.
Podobnie jak ratusz, tak i kaplica odniosła znaczne szkody w wypadku pożarów, kolejno w latach 1583, 1642 i 1699. Dlatego obecny wygląd budynku nie jest tym pierwotnym. Obecna „odsłona” kaplicy pochodzi z 1713 roku.
Kopalnia w Krobicy
W Krobicy – niegdyś wsi, a dziś mirskiego osiedla – znajduje się nieczynna już obecnie kopalnia cynku i kobaltu. Działała ona od szesnastego do dziewiętnastego wieku, chociaż jeszcze w latach pięćdziesiątych ubiegłego stulecia podejmowano próby wznowienia wydobycia.
Dziś kopalnia otwarta jest dla turystów. Specjalnie przygotowana trasa pozwala im się przekonać, w jakich warunkach pracowali górnicy w dawnych wiekach. W tym celu oprócz licznych naziemnych zabytkowych obiektów należących do infrastruktury kopalni, udostępniono zwiedzającym trzysta pięćdziesiąt metrów podziemnej trasy. Wąskie, nie szersze niż na metr sztolnie św. Jana i św. Leopolda celowo nie zostały poszerzone, by jak najbardziej zbliżyć zwiedzających do autentycznych warunków, w jakich tu pracowano.
Kamienica przy Betleja 2
Wpisana do rejestru zabytków narożna kamienica mieszcząca się u wybiegu ulicy Betleja z Placu Wolności to budynek z końca dziewiętnastego wieku (konkretnie z 1898 roku). Warto zwrócić uwagę na secesyjną formę. Kamienica ma parę cech, które pozwalają jej wyróżnić się na tle innych, zwłaszcza narożny wykusz z hełmem w kształcie ostrosłupa rzuca się w oczy.
Figury świętych
Będąc w Mirsku warto też zobaczyć barokowe figury świętych Floriana i Jana Nepomucena. Ich losy są podobne, obie bowiem powstały w pierwszej połowie osiemnastego wieku w pracowni rzeźbiarskiej Georga Leonharda Webera. W obu też przypadkach fundatorami była arystokratyczna rodzina Schaffgotschów. Ich rodowy herb do dziś można zobaczyć na cokołach tych rzeźb.