Żużli smród

Uznałem, że ostatni wpis w starym roku należy poświęcić sprawie, którą uznaję za najważniejszą dla naszej gminy. Za taką uważam skuteczną obronę przed skażeniem i degradacją naszych okolic, którą chcieli nam zrobić właściciele PRI Bazalt i RYMED z Zielonej Góry, przy bierności burmistrza i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, delegatura Jelenia Góra (brak działań jest normalny dla tej delegatury, bezwład widoczny jest także przy działaniach w Giebułtowie, wyłącznie biurokratyczne działania burmistrza też).

Najważniejsze, by podobna sytuacja nie mogła mieć miejsca ponownie w naszej okolicy.

Ponieważ nadal spotykam się w rozmowach mieszkańcami z brakiem wiedzy o przebiegu i skutkach afery, postanowiłem przedstawić ją w porządku chronologicznym, wraz z odnośnikami do dokumentów i materiałów w mediach oraz zwracając uwagę na zaniechania i oczywiste błędy, które przeraźliwie widoczne są dopiero po zakończeniu głównego toku sprawy.

Maj 2014 – PRI BAZALT sprowadza do Rębiszowa ok. 1050 ton niemieckich pocynkowych żużli hutniczych zawierających znaczne ilości toksycznych i rakotwórczych metali, takich jak kadm, arsen, ołów, chrom, uzgadniając z kooperantem RYMED Zielona Góra, dalsze znaczące dostawy tego niemieckiego odpadu hutniczego;

17 lipca 2014 – burmistrz Miasta i Gminy Mirsk wydaje na rzecz PRI BAZALT pozytywną decyzję o uwarunkowaniach środowiskowych dla wwozu i przetwarzania w Rębiszowie niemieckich żużli pocynkowych;

Obwieszczenie Burmistrza Miasta i Gminy Mirsk o wydaniu decyzji administracyjnej o środowiskowych uwarunkowaniach la przedsięwzięcia polegającego na: przerabianiu kruszywa sztucznego z żużla pocynkowego o nazwie handlowej: Kruszywo hutnicze – RYMED tj. odpadu o kodzie 10 05 01 do niezwiązanych i związanych hydraulicznie materiałów do dróg, na działce 199/3 obręb Proszowa”, którego inwestorem jest Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowego PRI-BAZALT S.A. Rębiszów 200, 59-630 Mirsk.

ROŚ. 6220.1.2014.7

OBWIESZCZENIE

o wydaniu decyzji administracyjnej o środowiskowych uwarunkowaniach

Na podstawie art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tj.: Dz. U. z 2013 r., poz. 267 ze zmianami) w związku z art. 74 ust. 3 oraz na podstawie art. 38, art. 85 ust. 3 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2013, poz. 1235 ze zmianami)

Burmistrz Miasta i Gminy Mirsk

informuje strony postępowania oraz podaje do publicznej wiadomości, informację, że w dniu 17. 07. 2014 r. została wydana decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia polegającego na: przerabianiu kruszywa sztucznego z żużla pocynkowego o nazwie handlowej: Kruszywo hutnicze – RYMED tj. odpadu o kodzie 10 05 01 do niezwiązanych i związanych hydraulicznie materiałów do dróg, na działce 199/3 obręb Proszowa”, którego inwestorem jest Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Usługowego PRI-BAZALT S.A. Rębiszów 200, 59-630 Mirsk.

Jednocześnie zgodnie z art. 38 i art. 85 ust. 3 ww. ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnieniu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, informuję o możliwości zapoznania się z treścią wydanej decyzji  oraz dokumentacją sprawy, w tym z uzgodnieniem dokonanym z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska we Wrocławiu, w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy Mirsk, Plac Wolności 39, 59-630 Mirsk, pok. nr 8, w poniedziałki w godzinach od 8.00 do 16.00, od wtorku do piątku w godzinach od 7.30. do 15.30, tel. 75 64 70 445.

Niniejsze obwieszczenie zostaje podane stronom do wiadomości oraz podane do publicznej wiadomości poprzez publikację w Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta i Gminy Mirsk: bip.mirsk.pl oraz umieszczone na tablicy ogłoszeń Urzędu Miasta i Gminy Mirsk i Sołectwa Rębiszów, Proszowa, Przecznica.

Zgodnie z art. 49 ww. ustawy Kodeks postępowania administracyjnego ww. obwieszczenie uważa się za doręczone po upływie czternastu dni od dnia publicznego ogłoszenia.

Burmistrz Miasta i Gminy Mirsk
/-/ Andrzej Jasiński

(DECYZJA na BIP Mirsk)

(DECYZJA na BIP Mirsk)

Sierpień 2014 – Stowarzyszenia Izerskie (Unia Izerska, Stowarzyszenie ZAKWISIE, Stowarzyszenie „Pod Kamienieckim Grzbietem”) wspólnie zgłaszają do Starosty Lwóweckiego sprzeciw, wnosząc o odroczenie postępowania wydania zezwolenia firmie PRI BAZALT dla wwozu do Rębiszowa niemieckich pocynkowych żużli hutniczych;

(http://www.prw.pl/articles/view/37141/Przywioza-z-Niemiec-niebezpieczne-odpady)

ulotka_zuzleWrzesień 2014 – WIOŚ delegatura Jelenia Góra przystępuje do kontroli w PRI BAZALT Rębiszów pod kątem zgodności z prawem realizowanych procesów, w tym transakcji importu niemieckich odpadów hutniczych.
Były i inne próby uciszenia przeciwników zwożenia odpadów
(Ekolodzy posądzeni o szantaż)

„Jan Zaliwski, sekretarz Miasta i Gminy Mirsk mówił zaś (również w sierpniu), że protest właścicieli gospodarstw ekologicznych i turystycznych w Górach Izerskich jest nieuzasadniony. Jak podkreślał, samorząd zgodził się na przywóz odpadów, a Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu nie zażądał nawet raportu oddziaływania przedsięwzięcia na przyrodę. – Burmistrz nie ma możliwości nie wydać zgody, jeśli przedsięwzięcie jest zgodne z prawem – mówił.”

Czy po tym wszystkim ten Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie powinien przestać być dyrektorem?  Zwłaszcza  w sytuacji, gdy przedmiotem analizy, na wniosek burmistrza Jasińskiego, było oddziaływanie na środowisko maszyn kopalnianych, nie samych odpadów !

(http://zielonagora.wyborcza.pl/zielonagora/1,35182,18258737,Odpady_z_kopalni_cynku_z_Niemiec_jada_do_Tuplic_i.html)

(http://www.litosfera.eu/wiesci-z-firm/nowy-pomysl-pri-bazalt-wzbudza-duze-kontrowersje)

1 września 2014 – XLIX Sesja Rady Miejskiej Gminy Mirsk, zwołana na wniosek radnych: Antoniego Alchimowicza, Zbigniewa Puchalskiego, Stanisława Babika, Bogusława Nowickiego. Polecam lekturę protokołu z tej sesji. Warto zapamiętać tych, którzy na tej sesji bronili naszego bezpieczeństwa i tych, którzy ponad interes mieszkańców przedkładali „formalną” stronę całego sporu.

Październik 2014 – rzeka Mrożynka – ma miejsce skażenie rzeki, na długości przepływu przez Mlądz rzeka w ciągu dwóch dni przybiera kolor brązowo-mleczny, zostają pobrane próbki do WIOŚ, powiadomiona Policja

Grudzień 2014 – Stowarzyszenia otrzymują protokół pokontrolny WIOŚ z kontroli w PRI BAZALT, Stowarzyszenia Izerskie oprotestowują rażące wady i uchybienia protokołu WIOŚ, który wprawdzie zauważa nielegalność wwiezienia ok. 1050 ton toksycznych niemieckich odpadów hutnicznych, ale poprzez błędy metodyczne procedur analitycznych kamufluje rzeczywiste zagrożenia zdrowia, życia społeczności, świata zwierząt, szaty roślinnej sąsiadujących z PRI BAZALT siedlisk (Rębiszów, Kłopotnica, Kwieciszowice, Proszowa, Przecznica, Mlądz …)
Leokadia Mazur, Kierownik Działu Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) w Jeleniej Górze.

Badania prowadziliśmy w dwóch kierunkach. Jedne, co to jest, jaki jest skład tych żużli, a drugie czy one się wymywają do środowiska. I ustaliliśmy, że w skład tych żużli wchodzą metale ciężkie, ale te wielkości są podobne do tych, które dostawca deklarował. Natomiast przeprowadzone badania na wymywanie, rozpuszczając je w wodzie i potem badając stopień przenikania tych zanieczyszczeń do wody, to okazało się, że one w nieznacznym stopniu się przenikają. Wielkości tego przenikania nie przekraczają wartości dopuszczalnych do wprowadzania np. ścieków do wód, czy do ziemi, poza odczynem, który jest zasadowy silnie.

Zdaniem Kierownik Działu Inspekcji jeleniogórskiego WIOŚ-u
nie są to odpady niebezpieczne, a są to odpady inne niż niebezpieczne

Tak jak informowaliśmy, że tam nie ma nic co by mogło niepokoić mieszkańców ani środowisko. Wyniki są OK. Te zanieczyszczenia, które mogłyby w jakiś sposób tak przeszkadzać to z wyników wychodzi, że są ok. 40 razy niższe niż dopuszczalne, czyli nic tam złego nie ma”

– mówi burmistrz Jasiński.

(http://lwowecki.info/pl/a/1357/sa-wyniki-badan-odpadow.html)

„Skłaniam się ku twierdzeniu, że celem tej akcji nie była ochrona środowiska, a jedynie uderzenie bezpośrednio we władze samorządowe, co podkreślał przedstawiciel protestujących w rozmowie w Pri-Bazalcie mówiąc, że nie uderzają w zakład, ale w burmistrza. Czy miało to związek ze zbliżającymi się wyborami? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi i do przemyślenia mieszkańcom naszej gminy”

– cytat z październikowego, wyborczego numeru „Wieści Mirska”.

Polecam lekturę tego numeru
(http://mirsk.pl/wp-content/uploads/2020/01/wiesci-2014-10.pdfrnik%202014.pdf), str. 6.

Ciekawy jest też numer sierpień-wrzesień, str. 19
(http://mirsk.pl/images/article/file/sierpie%C5%84-wrzesie%C5%84%202014.pdf).
Kilka cytatów z tej strony:

„Z moich wyliczeń wynika, że w przypadku wwozu przez firmę Pri Bazalt zadeklarowanych 440 tys. ton rocznie kruszywa, będzie się w nim znajdować zaledwie po około 440 gram kadmu i ołowiu.W badaniach wykazano, że w 1dm3 kruszywa jest mniej niż jedna tysięczna miligrama każdego z tych dwóch pierwiastków.”

oraz

„Podkreślić należy również fakt, że firma PRI Bazalt jest największym podatnikiem gminy, do budżetu wpływa rocznie 1 mln 200 tys. zł. To są bardzo potrzebne i bardzo ważne dla funkcjonowania gminy środki.
Nowa działalność nie jest szkodliwa.

Do tej pory burmistrz tych wypowiedzi nie sprostował.

Styczeń 2015 – skażenie potoku Skitnica w Rębiszowie (woda mętna, barwy czekoladowo-mlecznej), powiadomiono WIOŚ, Policję, pobrano próbki. WIOŚ nakłada kary finansowe na pracowników PRI BAZALT winnych tego zdarzenia

Składowana na placu kopalni w Rębiszowie hałda 1053 ton silnie alkalicznych żrących odpadów niemieckich (pH = 10,7) m.in., zawiera (analiza WIOŚ):
– kancerogenny chrom (stężenie 2336 mg/kg) – 2.460 kg
– kancerogenny kadm (stężenie 0,88 mg/kg) – 0,93 kg
– toksyczny ołów (stężenie 1143 mg/kg) – 1.204 kg
– toksyczny arsen (stężenie 36,5 mg/kg) – 38 kg

(http://rebiszow.pl/index.php/350-histeria)

Halina Szczęśniak, chemik:

Metale ciężkie, jak kadm i ołów, i ich związki dostają się do atmosfery, wód i gleby jako zanieczyszczenia pochodzące ze ścieków przemysłowych, metalurgicznych, hutniczych, hałd hutniczych, górnictwa, garbarni, transportu samochodowego itp. Nie ma wątpliwości, że ich ewentualny wyciek do wód gruntowych czy głębinowych byłby bardzo niebezpieczny. Oddziaływanie zanieczyszczeń chemicznych powoduje kumulowanie się tych metali ciężkich w roślinach i zwierzętach. Ołów jest trucizną ogólnoustrojową. Ponieważ jest wchłaniany zarówno przez układ oddechowy, błony śluzowe jak i układ pokarmowy może łatwo dostać się do organizmu człowieka i się w nim gromadzić powodując chroniczne zatrucia. Ołów powoduje bóle głowy, obniża koncentrację, działa szkodliwie na układ oddechowy, krwiotwórczy (niszczy hemoglobinę), układ nerwowy , może powodować bezpłodność, choroby nerek i serca, choroby nowotworowe, osteoporozę. Natomiast Kadm jest jednym z najbardziej toksycznych metali ciężkich. Powoduje ostre zatrucia. Wywołuje bóle głowy, wymioty, osteoporozę, niewydolność krążenia, choroby nowotworowe (płuc, prostaty), choroby nerek i wątroby, niepłodność. Metal ten kumuluje się w organizmie wchłaniany przez błony śluzowe nosa i gardła oraz przez przewód pokarmowy.

(http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/rakotworcze-odpady-w-srodku-lasu,171328.html)

Taki sposób postępowania z odpadem jest niedopuszczalny. Ten materiał nie powinien mieć kontaktu ze środowiskiem – alarmuje dr Leszek Drobek z Zakładu Monitoringu Środowiska Głównego Instytu Górnictwa. W laboratoriach zakładu przebadano pobrane przez dziennikarzy próbki żużli i popiołów. Okazało się, że dopuszczalne na terenach przemysłowych normy dla metali ciężkich są przekroczone od kilku do kilkudziesięciu razy. – Najbardziej niepokoją przekroczenia dla miedzi, ołowiu i chromu – podkreśla  prof. Anna Skoczyńska z Uniwersyteckiego  Szpitala Klinicznego we Wrocławiu. Rozwiewane przez wiatr pyły zawierające  metale ciężkie mogą powodować choroby płuc a w dłuższym czasie nowotwory.

Może także nieco o dostawcy tego żużla:

http://rymed.pl/

„Naszym priorytetem jest czyste i zdrowe środowisko, a wraz z nim bezpieczny i zdrowy człowiek, żyjący w higienicznym i optymalnym otoczeniu.”

„Nie tylko odbieramy odpady, ale też przejmujemy na siebie pełną odpowiedzialność za odpowiednią gospodarkę tymi odpadami.Odpady przemysłowe często bywają nazywane odpadami trudnymi, jednak dla naszej firmy nie ma takiego pojęcia jak odpady „trudne” – doskonale wiemy co zrobić z każdą grupą odpadów.”

Luty-maj 2015 – polemika charakteru szkodliwości i zagrożeń przedsięwzięcia
PRI BAZALT, spotkania w Starostwie Lwóweckim, konsultacje techniczne.

Czerwiec 2015 – sesja wyjazdowa Rady Miasta i Gminy Mirsk w Rębiszowie

Zarząd PRI BAZALT oświadcza, że został wprowadzony w błąd przez swoich kontrahentów, względem szkodliwości zamierzenia, przeprasza zebranych i postanawia odstąpić od zamierzenia;

(http://lwowecki.info/pl/2135/59/c/sprawa-zuzli-pocynkowych-na-finiszu.html)

Lipiec-wrzesień 2015 – zostają wywiezione z Rębiszowa sprowadzone w maju 2014 (1058 ton, „do prób”)   niemieckie odpady hutnicze, PRI BAZALT wycofuje swój wniosek o zezwolenie na przedsięwzięcie. Starostwo lwóweckie umarza postępowanie w sprawie.

SPRAWA  ZAMKNIĘTA NA TERENIE NASZEJ GMINY

W lubuskiem jeszcze nie:

http://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/usunac-rakotworcze-odpady,180932.html

Nakaz usunięcia tysięcy ton żużli i popiołów zrzuconych w Przylepie pod Zieloną Górą i 50 tysięcy złotych kary dla firmy to efekt interwencji Uwagi! TVN . Zdecydowali o tym Urząd Miasta w Zielonej Górze oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

– Przeprowadziliśmy własne badania. Wykazały, że jest to żużel pocynkowy, którego nie powinno być w tym miejscu – poinformował Wojciech Konopczyński, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska.

Moje podsumowanie niech będzie parafrazą cytowanej tu już wypowiedzi burmistrza:

Skłaniam się ku twierdzeniu, że celem tej akcji nie było uderzenie we władze samorządowe, a jedynie ochrona środowiska i zdrowia mieszkańców, co podkreślali wielokrotnie protestujący. Czy burmistrz, urzędnicy gminni, WIOŚ Jelenia Góra wyciągnęli jakieś wnioski z tych zdarzeń? Pozostawiam to pytanie bez odpowiedzi i do przemyślenia mieszkańcom naszej gminy.

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM, KTÓRZY PRZYCZYNILI SIĘ DO OCALENIA NASZEJ GMINY

Szczególnie dziękuję Panu dr inż. Romanowi Farańskiemu,  także za udostępnienie materiałów pomocnych do napisania tego artykułu.

Kontynuacja we wpisie Żużli smród – Tuplice

6 komentarze dla “Żużli smród”

  1. Dobre podsumowanie całej sytuacji , ale czy to na pewno koniec historii ? Często monitoruję byłą kopalnie i widzę nadal przywożone pyły składowane w kopalni Rębiszów , duże auta typu wanna wysypują je w górnej części kopalni a ładowarki kopalni spychają to w dół .Składowane są nadal jakieś żużle pochutnicze .Czy ktoś to nadzoruje i bada ?

    1. Te pyły to odpad z produkcji masy bitumicznej. Przywoziły (przywożą ?) je cieżarówki z firmy SKANSKA z Gryfowa Śl.

  2. Zastanawia mnie jeden fakt – kto wybrał zatem naszego Burmistrza na kolejna kadencje?
    Krasnoludki?
    Szkoda, że do dzisiaj PKW nie opublikowała wyników wyborów bo by się okazało, że ten Rębiszów jednak na niego zagłosował

    1. Wygrał chyba tylko w obrębie Mirska więc masz odpowiedź. Ludzi z Mirska nie interesuje co się dzieje poza ich ciepłym miasteczkiem.

  3. Na dzień dzisiejszy na górne wyrobisko jest przywoźony gruz, ziemia oraz jekieś pyły jakby cement. Komu opłacałoby się wywozić ziemię i cement na wieś ? Ziemia pewnie skaźona, a pył trudno powiedziec. Auta ktore to przywożà wracajá na pusto ! Komuś opłaca się płacic za transport w dwie strony…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *